No,
moi drodzy, chcecie czy nie, dobrnęliśmy do końca... kolejnej
części.
Zgadliście,
będzie kontynuacja.
Trzecia
część, nosząca tytuł ,,Międzyplanetarna misja”, obejmuje rok
2300 (jak zapewne wiadomo, rozpoczyna się w maju) i akcja jej trwa
ponad pół roku.
Następna zaś obejmuje dwa lata...
Następna zaś obejmuje dwa lata...
No ale, hej!
Do
rzeczy...
Tak
więc, poznaliśmy losy Scotta i jego przyjaciół z lat 2295-97.
Część
trzecia rozpoczyna się w momencie, gdy Gwardia Maszyn pod nowym
dowództwem wędruje bezcelowo po Kosmosie i oskarżają swojego
stwórcę o co tylko się da. Nowy dowódca jednak stara się siłą
utrzymać swoją pozycję i wymusić na robotach posłuszeństwo
wobec siebie.
Gwardia
nie może się pogodzić z triumfem autobotów. W pewnym momencie
lądują na dziwnie znajomej ich czujnikom planecie i uwalniają z
niej jej więźnia, mianując go swoim najemnym żołnierzem.
Czy
ów żołnierz stanie się kluczem Gwardii do upragnionego
zwycięstwa?
Jak
członkowie Armii będą traktować Inferna (Sebastiana Patricię)?
W
jaki sposób sytuacja ta odbije się na najmłodszym członku Armii,
Corlecie?
Czy
będzie w stanie od nowa zaufać starcowi?
Jaką
rolę dla Armii odegra niedoszły więzień zapomnianej przez nią
planety?
Odpowiedzi
odnajdziecie niedługo i – jeżeli będziecie uważnie śledzili
rozdziały – całkiem rychło.
Komentarze
pod rozdziałami miło widziane :)
Pozdrawiam
i zapraszam na kolejną część!
Czekam :3
OdpowiedzUsuń